I tak właśnie, w miniony weekend wylądowaliśmy w Dreźnie. Do Drezna z Berlina jedzie się niecałe 2h więc jest to miła i szybka podróż.
Jak pisałam już powyżej, zwiedzanie miasta na piechotę ograniczyliśmy do minimum, ale odwiedziliśmy kilka interesujących miejsc. Drezno zrobiło na mnie bardzo pozytywne wrażenie, jest pięknym, zadbanym miastem i naprawdę mam nadzieję, że w cieplejszym czasie uda nam się tam pojechać jeszcze raz. Bardzo chciałabym też zwiedzić Szwajcarię Saksońską do której z Drezna jest rzut beretem.
A oto miejsca, które w Dreźnie odwiedziliśmy:
- Muzeum Transportu - świetne, nowoczesne muzeum w którym spędziliśmy kilka godzin, a myślę, że moglibyśmy jeszcze kilka więcej, ale umieraliśmy z głodu :). Muzeum jest bardzo dobrze przygotowane, ekspozycje są bardzo ciekawie przedstawione. Przestrzeń podzielona jest na różne działy: transport wodny, lądowy, powietrzny. Jest dużo multimediów, są eksperymenty, można zbudować wirtualny statek a potem wystartować nim w zawodach (przy tym stanowisku Marcel spędził najwięcej czasu), a na ostatnim piętrze znajduje się przestrzeń do zabawy dla dzieci. Podczas naszej wizyty miała miejsce wystawa czasowa na ktróej można było przejechać się różnymi typami rowerów. Muzeum to jest naprawdę rewelacyjne i szczerze polecam je odwiedzić.
2. Niemieckie Muzeum Higieny - kolejne świetne muzeum na mapie Drezna i absolutny must see każdej wizyty. Niestety podczas naszej wizyty, oddział dziecięcy tego muzeum był w przebudowie ale i tak zdecydowaliśmy się na odwiedziny i to była naprawdę dobra decyzja. To muzeum jest niesamowite i bardzo ciekawe. Jakbym mieszkała w Dreźnie to z pewnością zakupiłabym sobie bilet na cały rok, bo jedna wizyta to stanowczo za mało. Muzeum to jest przede wszystkim piękne! Każda wystawa jest przygotowana z niesamowitą starannością i dbałością o każdy detal, tam wszystko do siebie pasuje, nic się nie gryzie. Podczas naszej wizyty miała miejsce wystawa czasowa na temat zwierząt domowych, bardzo ciekawa. Z kolei wystawa stała jest podzielona na pokoje tematyczne: Życie i Śmierć, Jedzenie i Picie, Seksualność, Mózg człowieka, Ruch oraz Piękno, Skóra, Włosy. Wszystkie informacje przedstawione są w bardzo interesujący i przystępny sposób, w muzeum tym można spędzić cały dzień nie nudząc się. Bardzo mocno polecam.
3. Zwiedzanie miasta z autobusu Hop on Hop off. Duża trasa zajmuje około 2h i przejeżdżamy przez całe miasto. W autobusie dostajemy słuchawki i możemy posłuchać historii Drezna i jego zabytków i różnych ciekawostek związanych z tym miastem. Dla dzieci również przygotowany jest specjalny kanał na którym mogą posłuchać historii miasta opowiadanej przez kangurka. Niestety ta opcja dostępna jest tylko w języku niemieckim (i jeśli zamierzacie z niej skorzystać, to zabierzcie koniecznie własne słuchawki dziecięce, bo te co dają, są przeznaczone dla dorosłych i wypadają dzieciom z uszu). Moim dzieciom droga trochę się dłużyła, ale dzielnie wytrzymały, zwłaszcza, że w połowie trasy zwolniły się miejsca na górnym pokładzie autobusu a to była dla nich wielka atrakcja sama w sobie :). Uważam, że warto skorzystać z takiej formy zwiedzania w zimne miesiące, można dużo zobaczyć i wiele się dowiedzieć. Bilet kosztuje 20euro, a dzieci jadą za darmo.
4. Plac zabaw przy Dippoldiswalder Platz - podczas naszej rundki autobusem turystycznym wypatrzyliśmy bardzo ciekawy plac zabaw i postanowiliśmy go odwiedzić. Ja jestem ogromną fanką placów zabaw i ich odwiedzanie sprawia mi niemałą frajdę. Plac zabaw jak wyglądał taki był - świetny :). W 100% umożliwił moim dzieciom pozbycia się nadmiaru energii ;).
5. Große Garten - również w celu zażycia świeżego powietrza, od razu po przybyciu do Drezna, prosto z pociągu pojechaliśmy do tego parku. Park jest ogromny, graniczy z ZOO, sprawił przyjemne wrażenie, ale wiadomo jak to park zimą - szaro bury ;))). No i place zabaw w ogóle nie zachwyciły.
Gdzie jedliśmy?:
- Mutzelhaus - rodzinna kawiarnia z częścią bawialną dla dzieci i małym placem zabaw na zewnątrz. Mimo, że to kawiarnia, to można tam zjeść obiad. Jest przygotowane oddzielne menu dla dzieci z bardzo korzystnymi cenami. Część do zabawy jest niewielka i zdecydowanie przygotowana jest dla dzieci młodszych, tak do 4 lat.
- Aposto - pizzeria umiejscowiona na starym mieście. Mnie skusiło to, że w niedzielę restauracja ta zapewnia animatorkę, która zajmuje się dziećmi, a także przygotowana jest salka zabaw dla najmłodszych. Zjedzenie posiłku w spokoju to jednak niesamowity komfort :). Dostępne jest menu dla dzieci, a do każdego posiłku dostają one kopertę niespodziankę z zabawką w środku. Pizzę jednak mają tam średnio smaczną, chociaż wszystkie udogodnienia dziecięce mocno to rekompensują ;).
- Cafe Oswaldz - kawiarnia, gdzie można napić się smacznej kawy (specjalizują się w kawach alternatywnych), zjeść kawałek ciasta bądź śniadanie. Bardzo przyjemne miejsce, takie jak lubię. My zaopatrzyliśmy się w Flat White i Kakao i wszystko było super :).
Bed & Kitchen City Apartments - porządne, czyste apartamenty ze wszystkim czego możemy potencjalnie potrzebować.
Podsumowując, nasza wizyta w Dreźnie, choć chłodna, była bardzo udana :).
Zapraszam również na nasz profil na instagramie, gdzie na bieżąco umieszczam zdjęcia z wyjazdów, a z Drezna zapisałam relację w profilu :) -> tutaj
Pozdrawiam!