Spacerkiem po Lizbonie
Wczorajszy dzień spędziliśmy bardzo intensywnie, ale z przymusowymi przerwami - znów na przemian lało jak z cebra i świeciło piękne słońce. Pogoda nas ostatnio nie rozpieszcza i ciągle pada niestety. Ja dzisiaj mam dzień 'wolny' - chłopaki kupili bilety