Welcome to our website !

Blog dla podróżujących rodziców

Berlin z dziećmi, podróże z dziećmi, Berlin z dzieckiem

Nasza niemiecka majówka rozpoczęła się kilka dni później niż ta w Polsce. Nie narzekam - wszędzie było puściusieńko i można było w spokoju delektować się naturą.





Na początku mieliśmy w planach jechać do Bawarii, ale po sprawdzeniu cen noclegów i porównaniu ich z naszym budżetem, zdecydowaliśmy się na urlop w Polsce. I nie żałujemy, bo było po prostu fantastycznie. Zatrzymaliśmy się w miłej agroturystyce, zupełnie na uboczu. Wokół nas były tylko lasy i jeziora. Naprawdę wypoczęliśmy (jak to można z dziećmi :)) i odkryliśmy przepiękne miejsca. Ziemia Lubuska jest mało znana, a szkoda, bo ma naprawdę wiele do zaoferowania.
Nasza agroturystyka znajdowała się niedaleko wsi Brody, gdzie znajduje się przepiękny zespół z pałacowy z XVII-XX. Pałac jest mocno zniszczony i nie można go zwiedzać ale cały zespół pałacowy z przylegającym parkiem jest przepiękny i robi ogromne wrażenie. Od razu zaczęłam sobie wyobrażać jak to musiało być w czasach świetności.







My trochę pojeździliśmy na rowerach, odwiedziliśmy Zieloną Górę i Park Mużakowski, który jest wpisany na listę dziedzictwa UNESCO.






Było naprawdę super, pogoda wymarzona, a ja kolejny raz przekonałam się, że dzieciom żadne place zabaw do szczęścia nie są potrzebne. Marcel na swoje kamienie i patyki to potrzebuje już oddzielnego pokoju. On po prostu kocha kamienie i patyki i jak wyjeżdżaliśmy do domu, to płakał, że wszystkich zabrać nie mógł :).


Pozdrawiam!!!


Wiosna się rozpoczęła, a wraz z nią, rozpoczęło się nasze intensywne zwiedzanie Berlina i okolic. Brandenburgia jest tak bogata w atrakcje, że nie wiem czy kiedykolwiek uda nam się odwiedzić chociaż połowę miejsc.


Dzisiaj wybraliśmy się do skansenu wiejskiego Düppel. Skansen ten zajmuje obszar o powierzchni ok 12 ha. Znajduje się tam zrekonstruowany średniowieczny kompleks wiejski w skład którego wchodzą chaty, spichlerze, warsztaty rzemieślnicze, studnie, pola i ogrody. Jest również zagroda ze zwierzętami.




Dzieciom w skansenie bardzo się podobało. Do dyspozycji dzieci jest kilka gier, szałas, piaskownica, domek, ograniczeniem może być tylko wyobraźnia. W skansenie spędziliśmy 4 godziny i dzieci nie chciały wracać do domu. Jeśli zgłodniejecie, to znajduje się tam również mała restauracja, która serwuje całkiem przyzwoite jedzenie.







Skansen otwarty jest od Wielkanocy do października, ale tylko w soboty i niedziele (10-18),
Odbywają się tam również czasami imprezy tematyczne, więcej informacji na ten temat można znaleźć tutaj.

Zachęcam do odwiedzin, bardzo przyjemne, niezatłoczone miejsce z którego można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy. Pozdrawiam!!!




Po niepowodzeniu Świąt Bożego Narodzenia w Czechach, na Wielkanoc postanowiliśmy postawić na pewnik polskich, tradycyjnych Świąt :). Wyszukałam więc agroturystykę, która takie Święta przygotowywała. Chcieliśmy aby nie było zbyt daleko od nas i wybór padł na Drewnianą Różę, która znajduje się w Sudetach.

Muszę napisać, że był to bardzo dobry wybór. Miejsce było bardzo dobrze przygotowane, w szczególności na wizytę dzieci, a gospodarze byli przesympatyczni. Jedzenie przepyszne, było również ognisko z kiełbaskami, dzieci ozdabiały jajka a w poniedziałek szukały króliczka - nie spodziewałam się, że sprawi im to tyle frajdy.

Pogodę mieliśmy pół na pół, ale to nic, bo i tak wyjazd był bardzo udany a dwa ostatnie dni pogoda dopisała.

Podczas naszego pobytu, obowiązkowym punktem programu były wszystkie zamki w okolicy, tak więc odwiedziliśmy i zamek Chojnik i zamek Czocha.

Na zamek Chojnik wiedzie bardzo przyjemna i łatwa brukowana droga, myślę, że spokojnie i wózkiem dałoby tam radę. Musze się przyznać, że ja również bardzo lubię zamki, a Chojnik jest przepięknie położony, widoki z góry zapierają dech. Gorąco polecam!











Zamek Czocha z kolei, jest przepięknie zachowany, ale położony zaraz przy drodze i dostępny bez żadnego wysiłku, więc można spodziewać się tłumów i tak też właśnie było podczas naszej wizyty. Niemniej jednak, dzieci zadowolone, to my również :). A zaraz niedaleko zamku, znajduje się restauracja, która pozytywnie nas zaskoczyła serwując przepyszne dania kuchni regionalnej. Wszystko było smaczne i świeże, jak najbardziej polecam! :). Restauracja nazywa się Zielony Piec.









Byliśmy również przez chwilkę w Jeleniej Górze i przejazdem przez Karpacz. Chcieliśmy w Karpaczu przejść się do Świątyni Wang, ale szczerze mówiąc po prostu stamtąd uciekliśmy. Tabuny ludzi, zatrzęsienie stoisk z badziewiem, wszędzie reklamy i parkingi, nie robiło to wszystko najlepszego wrażenia. Z kolei w Jeleniej Górze było spokojnie :). Przyjemna starówka i mała niespodzianka: rodzinna kawiarnia Kukutu Cafe. Muszę powiedzieć, że kolejne miłe zaskoczenie, bo miejsce okazało się przesympatyczne: pyszne jedzenie (spróbujcie koniecznie pierogów i którejś z tart), naprawdę dobra kawa i miły właściciel. Jeśli będziecie w okolicy, to koniecznie tam zajrzyjcie. Jest sala zabaw dla dzieci! :)









Wyjazd był super i już nie mogę się doczekać kiedy tam wrócimy!

Pozdrawiam! :)

Od dłuższego czasu wzbierałam się z Marcelem do Muzeum Teatru Lalek i udało nam się je odwiedzić wczoraj :). Muzeum to jest niewielkie, zajmuje jedynie dwa małe pomieszczenia, gdy Marcel to zobaczył to wykrzyknął: "co tak mało"?! Ale eksponaty są bardzo interesujące. 

Zaprezentowane są zbiory zbiory pacynek, kukiełek, marionetek, lalek teatru cieni oraz postaci animowanych z różnych krajów Europy, Azji i Afryki.





Dla niektórych dzieci wystawa może wydawać się straszną, gdyż sporo jest potworów, smoków, straszydeł i złych postaci, ale Marcelowi, który taką tematyką jest teraz zafascynowany, bardzo się tam podobało.





Muzeum organizuje również różne warsztaty dla dzieci i dorosłych, a także przedstawienia.

Może muzeum to nie należy to najlepszych muzeów Berlina, ale te wszystkie lalki i pacynki mają w sobie niepowtarzalny czar i magię i myślę, że warto to muzeum odwiedzić.

Więcej informacji znajdziecie na: http://www.puppentheater-museum.de
Ogród czynny jest: Pn - Pt 9-15, Ndz 11-16
Bilety kosztują: €3 (€2.5 ulgowy)