Bordeaux - informacje praktyczne
Poniżej, obiecane informacje praktyczne na temat Bordeax :).
Jak się poruszać po Bordeaux i okolicy? Podobno najlepiej rowerem, gdyż według badań Duńczyków z 2013 roku jest to 4 najbardziej przyjazne miejsce rowerzystom na świecie. My w końcu tylko raz rowerem po mieście jeździłyśmy a to za sprawa zapomnianej karty - nie mogłyśmy zostawić 200€ razy 2 kaucji na karcie. Sporo prawda? Więc jeśli planujecie wypożyczenie roweru, upewnijcie się że macie środki. Nieważne czy to rower miejski czy w wypożyczalni, na karcie jest autoryzacja 200€ za każdy wypożyczony rower.
Transport miejski działa świetnie, a bilety są niedrogie - €1.5 za jeden przejazd, który może trwać 1h i można się w trakcie niego przesiadać. Karnet na 10 przejazdów kosztuje €12.70. Centrum jest dosyć rozległe, ale jak ktoś lubi chodzić, to spacer jest chyba najprzyjemniejszą opcją.
Nie mogę również nie wspomnieć o Blabla car - Francuzi kochają ten serwis i można się z nimi dostać praktycznie wszędzie za bardzo przystępna cenę. My korzystałyśmy dwa razy i za każdym razem było miło i na czas. Ale uwaga, bo niestety nie ma takiego zwyczaju, że z tylu siedzą dwie osoby. Zapychają auto pod sufit i jeszcze psa dołożą. Nie polecam na kacu ;).
No i pociągi. Najprzyjemniejsza, najszybsza i najbardziej komfortowa opcja i niestety najdroższa. Co prawda, kupując bilety przez internet z duuuuuuuużym wyprzedzeniem, można trafić na naprawdę świetne ceny ale to trzeba naprawdę zaplanować kilka miesięcy wcześniej.
Ah, no i można jeszcze autostopem. Nam raz uciekł pociąg i zamiast siedzieć ponad dwie godziny i czekać na następny, postanowiłyśmy spróbować szczęścia łąpiąc okazję. Trochę się stresowałyśmy, ale udało nam się złapać stopa dosłownie w przeciągu 5 minut. Jak studentki się czułyśmy ;))))).
Gdzie jeść i pić?
Napiszę szczerze, że niestety nie pojadłyśmy za dużo w Bordeaux na mieście. Jakoś zawsze coś nam było nie po drodze.
Miejsca które odwiedziłyśmy to:
Darwin - piłyśmy piwo, jak chciałyśmy coś zjeść to niestety kuchnia była już zamknięta. Wszystko wyglądało bardzo smakowicie i mam nadzieję, że jeszcze skosztuje ich kuchni.
DAP - bardzo przyjemne miejsce w bocznej uliczce, gdzie serwują świeże na miejscu robione kanapki, sałatki, ciasta i soki. Raczej wszystko na wynos bo miejsce jest bardzo małe.
Café Piha super miejsce na kawę i ciastko, można zjeść rownież słodkie śniadanie. Miejsce jest świetne, kawa przepyszna, wypalają ja sami na miejscu, są rownież ciasta bezglutenowe. No bardzo polecam.
Cactus Coffee wegańska kawiarnia z ciastami, sokami i kawą. Szału nie było, ale kawa całkiem smaczna.
Na piwo, to chyba w sumie bez różnicy, wszędzie są podobne ceny - niestety bardzo wysokie €4 za małe piwo. Najfajniej usiąść sobie oczywiście gdzieś na zewnątrz i poobserwować przechodniów. Jeden bar, który nogę polecić, to Vintage Bar, fajne miejsce, dużo lokalnych ludzi przychodzi na piwo. Znajduje się na małej uliczce w centrum i uwaga, uwaga duże piwo tylko €3.5.
Ja zachęcam również do wizyty w okolicznym sklepie spożywczym i spróbowaniu francuskich pyszności: pasztetów, sardynek, słodyczy od Bonne Maman, konfitury z moreli, serów i np karczochów. No i oczywiście jak Bordeaux to i wino :). Można niewielkim kosztem naprawdę pysznie sobie zjeść.
Bordeaux zaskoczyło mnie również z powodu ilości sklepów w których wszystko było tak piękne, że aż żak było odchodzić od witryn sklepowych. Ubrania, dekoracja wnętrz, biżuteria, księgarnie. Wszystko mogłabym kupić.
Jeśli chodzi o internet to praktycznie w każdej kawiarni czy restauracji można się zalogować. Taki miejski internet też w Bordeaux jest ale w niewielu miejscach sygnał jest na tyle mocny żeby można z tego połączenia swobodnie korzystać.
Koniecznie odwiedźcie to piękne miasto! Naprawdę warto!
W następnym wpisie opowiem Wam gdzie można pojechać na fajna wycieczkę w okolicy Bordeaux.
Pozdrawiam!!!
3 komentarze
Jak miło jest trafić na tak przyjemny tekst o moim ukochanym mieście! Cieszę się, że się tutaj podobało!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Witam serdecznie. Często jesteśmy z kuzynem w Bordeaux z racji tego że jesteśmy kierowcami zawodowymi. Fajnie byłoby gdyby ktoś zechciał pokazać nam miasto. Sk
OdpowiedzUsuńSzkoda marnować czas siedząc w ciezarowce, jak można wykorzystać to w inny sposób.
O tak ich wino zdecydowanie jest bardzo dobre
OdpowiedzUsuń